2 maja – dniem wolnym od pracy? Tylko jeśli spełniasz jeden warunek

Premier Donald Tusk właśnie podpisał dokumenty, które dla części Polaków oznaczają jedno: 2 maja 2025 roku nie muszą iść do pracy. Brzmi jak prezent od losu? Nie dla wszystkich. Rządowe zarządzenie ma bardzo konkretny zakres i obejmuje tylko wybranych. Reszta musi liczyć na łaskę pracodawcy albo planować urlop z wyprzedzeniem. O co dokładnie chodzi i kto zyska dodatkowy dzień wolny tuż przed długim weekendem?
Co dokładnie podpisał premier?
Premier Donald Tusk podpisał zarządzenie, które ustanawia 2 maja 2025 roku dniem wolnym od pracy. Dotyczy ono wyłącznie pracowników administracji rządowej. Chodzi o konkretny piątek, który wypada pomiędzy dwoma ustawowymi świętami: 1 i 3 maja 2025 roku. Dzięki tej decyzji osoby zatrudnione w korpusie służby cywilnej zyskają dodatkowy dzień wolny bez potrzeby wykorzystywania urlopu. To dobra wiadomość dla wielu urzędników, którzy dzięki temu będą mogli cieszyć się czterodniową majówką.
Zarządzenie nie jest zmianą ustawy ani modyfikacją Kodeksu pracy. To wewnętrzne rozporządzenie administracyjne, mające zastosowanie tylko w obrębie struktur rządowych. Oznacza to, że nie obejmuje ono automatycznie innych grup zawodowych. Dla pracowników spoza służby cywilnej ten dzień nadal pozostaje normalnym dniem roboczym. W skrócie: wolne 2 maja to przywilej, a nie powszechne prawo.
Kto zyska dodatkowy dzień wolny?
Z dodatkowego wolnego skorzystają pracownicy administracji rządowej, a więc osoby zatrudnione w urzędach wojewódzkich, ministerstwach i innych jednostkach podlegających bezpośrednio rządowi. To właśnie dla nich 2 maja 2025 będzie formalnie dniem wolnym, a za ten dzień urządzenia pracy zostaną zamknięte.
Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie, a też do naszego kanału Telegram. Bądź na bieżąco z najnowszymi i najciekawszymi newsami ze świata show-biznesu, mody, urody i kultury.
To dobra wiadomość dla tysięcy urzędników, którzy będą mogli cieszyć się czterodniową majówką bez potrzeby brania urlopu. Jednak warto zaznaczyć, że nie wszystkie instytucje publiczne mogą podlegać tym samym zasadom – niektóre mogą mieć wewnętrzne regulacje.

Źródło: Vista Create
Co z resztą pracowników?
Dla pracowników spoza korpusu służby cywilnej – w tym dla całego sektora prywatnego – 2 maja 2025 nadal jest normalnym dniem pracy. Oznacza to, że jeśli ktoś nie pracuje w administracji rządowej, musi sam zadbać o wolne, korzystając np. z przysługującego urlopu wypoczynkowego.
Oczywiście, niektóre firmy prywatne decydują się zamknąć działalność w tym dniu, zwłaszcza jeśli 2 maja przypada w piątek, tworząc naturalną okazję do dłuższego wypoczynku. Jednak jest to decyzja pozostawiona w gestii pracodawców i nie jest w żaden sposób wymuszona przepisami.
Czy to już tradycja?
Choć 2 maja nie widnieje w kalendarzu jako oficjalne święto państwowe, od wielu lat funkcjonuje jako dzień „specjalny”. Coraz częściej staje się częścią długiego weekendu majowego, szczególnie w sektorze publicznym.
Pracownicy administracji rządowej przyzwyczaili się już do tego, że w tym dniu urzędy są zwykle zamknięte. Decyzje o ogłaszaniu 2 maja dniem wolnym były podejmowane również przez wcześniejsze rządy, niezależnie od opcji politycznej. W ten sposób dzień ten zyskał nieformalny status święta, chociaż nie ma go w oficjalnym wykazie dni ustawowo wolnych od pracy. Wielu Polaków próbuje wtedy przedłużyć sobie odpoczynek, biorąc urlop lub planując wyjazdy.
Część firm prywatnych także dostosowuje się do tej praktyki, dając pracownikom dzień wolny. Tegoroczne zarządzenie premiera Donalda Tuska jedynie wzmacnia ten trend. Warto jednak pamiętać, że dotyczy ono wyłącznie wybranej grupy osób zatrudnionych w administracji publicznej.