Lewandowski przerwał milczenie: „Usypiałem dzieci, gdy usłyszałem to od Probierza”

Robert Lewandowski nieczęsto dzieli się szczegółami ze swojego życia prywatnego. Tym razem jednak zrobił wyjątek. Po głośnej decyzji Michała Probierza o odebraniu mu opaski kapitana reprezentacji Polski, „Lewy” postanowił opowiedzieć, jak dowiedział się o wszystkim. Scena, którą opisał, pokazuje, że nie był na to kompletnie przygotowany. I właśnie ta ludzka strona całej sytuacji najbardziej poruszyła fanów.
Probierz odbiera opaskę — jak wyglądało to za kulisami
Decyzja selekcjonera Michała Probierza była jasna — przed nadchodzącym Euro 2026 nowym kapitanem reprezentacji Polski będzie Bartosz Salamon. To oznaczało koniec długoletniej ery Roberta Lewandowskiego jako lidera kadry. Sam Probierz skontaktował się telefonicznie z piłkarzem, aby przekazać mu tę informację osobiście.
Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie, a też do naszego kanału Telegram. Bądź na bieżąco z najnowszymi i najciekawszymi newsami ze świata show-biznesu, mody, urody i kultury.
Cała sytuacja miała miejsce na kilka dni przed oficjalnym ogłoszeniem decyzji. Lewandowski nie ukrywał, że nie spodziewał się takiego obrotu spraw.

Źródło: Facebook/Robert Lewandowski
„Usypiałem dzieci” — nieoczekiwany moment rozmowy
W rozmowie z dziennikarzami Robert Lewandowski zdradził, że o decyzji dowiedział się w najmniej spodziewanym momencie. — „W ogóle nie byłem na to przygotowany. Usypiałem dzieci, gdy zadzwonił telefon” — powiedział napastnik Barcelony.
Tego typu rodzinne chwile są dla niego szczególnie ważne, dlatego telefon od selekcjonera mocno wybił go z rytmu. „Byłem w domu, z córkami. Nie spodziewałem się takiej rozmowy akurat wtedy” — dodał Lewandowski. To pokazuje, że czas i sposób przekazania wiadomości były dla niego trudne.
Jak Robert Lewandowski ocenia decyzję Probierza
Choć sam moment był dla niego zaskakujący, Lewandowski odniósł się do decyzji Probierza z dużym spokojem. „To była decyzja trenera, ja ją przyjąłem” — stwierdził. Nie krył jednak, że odebranie opaski po tylu latach bycia kapitanem nie było dla niego łatwe.
— „Każdy, kto grał w reprezentacji i miał ten zaszczyt, wie, ile to znaczy” — podkreślił. Przyznał, że będzie wspierał nowego kapitana i drużynę, niezależnie od swojej roli na boisku i poza nim.
Reakcje kibiców i środowiska sportowego
Wypowiedź Lewandowskiego szybko obiegła media społecznościowe. Wielu kibiców okazało mu wsparcie, podkreślając, że dla nich zawsze będzie ważną postacią polskiej reprezentacji. „Kapitan to nie tylko opaska, to serce i charakter, a tego Lewemu nikt nie odbierze” — komentowali internauci.
Również środowisko piłkarskie zareagowało ze zrozumieniem dla emocji, jakie towarzyszyły piłkarzowi. Wielu byłych reprezentantów podkreślało, że zmiany w kadrze są naturalnym elementem sportu, ale nie zmieniają szacunku dla dorobku Lewandowskiego.