Łzy Katy Perry w Adelaide — rozstanie z Bloomem odbija się na jej trasie

Marian Savchyshyn

2 lipca 2025, 07:11
Data aktualizacji: 2 lipca 2025, 07:11
Komentarze 0
Katy Perry Źródło: Facebook/Katy Perry

To miał być jeden z wielu finałowych koncertów w ramach trasy „Play”, a jednak dla Katy Perry ten wieczór w australijskiej Adelajdzie stał się wyjątkowo emocjonalnym przeżyciem. Gdy tłum fanów wyczekiwał wielkiego finału z przebojem „Firework”, piosenkarka niespodziewanie się załamała. Fani szybko połączyli ten moment z ostatnimi doniesieniami o jej rozstaniu z Orlando Bloomem. Czy to właśnie scena stała się dla niej miejscem, gdzie opadła z sił?

Emocje w Adelaide: Katy Perry przerywa koncert

Publiczność w Adelaide Entertainment Centre była gotowa na wielki finał. Jednak zanim Katy Perry rozpoczęła kultowy utwór „Firework”, coś się wydarzyło. Wokalistka z trudem powstrzymywała łzy, a po chwili po prostu się rozkleiła. Tłum natychmiast zareagował wsparciem i oklaskami, ale było widać, że Perry przeżywa coś bardzo osobistego.

Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie, a też do naszego kanału Telegram. Bądź na bieżąco z najnowszymi i najciekawszymi newsami ze świata show-biznesu, mody, urody i kultury.

To nie był pierwszy raz, kiedy artystka pokazała swoją wrażliwą stronę, ale tym razem kontekst był wyjątkowy. Emocjonalny moment został uwieczniony przez fanów i trafił do sieci, gdzie wywołał lawinę komentarzy i domysłów.

Katy Perry

Źródło: Facebook/Katy Perry

Kontekst rozstania z Bloomem

Katy Perry i Orlando Bloom byli jedną z najbardziej medialnych par show-biznesu. Ich związek trwał od 2016 roku, a dwa lata później zaręczyli się. W 2020 roku na świat przyszła ich córka Daisy Dove. Choć przez lata para uchodziła za stabilną i zgodną, od kilku miesięcy pojawiały się plotki o kryzysie.

Oficjalnie nie potwierdzili rozstania, ale wiele źródeł twierdzi, że ostatnie tygodnie spędzali osobno. Występ Katy w Australii miał być dla niej nie tylko finałem trasy, ale także emocjonalnym zamknięciem pewnego etapu życia.

Jak radzi sobie Bloom?

Podczas gdy Katy pokazuje swoje emocje na scenie, Orlando Bloom przebywa aktualnie w Stanach i unika rozgłosu. Nie udziela wywiadów, nie komentuje sytuacji i stara się zachować prywatność. Według doniesień spędza czas z rodziną i skupia się na pracy nad nowymi projektami filmowymi.

Niepokojący dla fanów kontrast – z jednej strony łzy i wzruszenie Perry, z drugiej – chłodny dystans Bloomema. Trudno nie odnieść wrażenia, że każde z nich inaczej radzi sobie z zakończeniem związku.

Reakcje fanów i mediów

Fani natychmiast ruszyli z wyrazami wsparcia. W komentarzach pod nagraniami z koncertu w Adelajdzie pełno jest słów otuchy i zrozumienia. „To było najbardziej szczere, co widziałam od lat na scenie” – pisze jedna z fanek. Inni zauważają, że to nie pierwszy raz, gdy Katy otwiera się przed publicznością i pokazuje, jak bardzo przeżywa swoje emocje.

Media także nie pozostały obojętne. Nagłówki w stylu „Pękła na scenie” czy „Katy łamie serca nie tylko swoim” pokazują, jak wielkie poruszenie wywołała ta sytuacja. Choć niektórzy zarzucają jej przesadę, większość docenia autentyczność i odwagę w pokazaniu ludzkiej strony gwiazdy.

Marian Savchyshyn

Redaktor naczelny, dziennikarz. Pracował w serwisie Wirtualna Polska. Pasjonat trendów, stylu i dobrego smaku. Na co dzień śledzi nowinki ze świata mody, urody i kultury, tworząc inspirujące treści dla czytelników serwisu Lifeandbeauty. Zawsze na czasie, zawsze z klasą.

Komentarze 0
Popularne
Polecane
Najnowsze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *