Termiczne lato w maju? Prognozy nie pozostawiają złudzeń

Maj zazwyczaj przynosi w Polsce pogodową huśtawkę, ale w tym roku synoptycy ostrzegają, że może być jeszcze ciekawiej. Nowe prognozy długoterminowe zwiastują nie tylko niecodzienne temperatury, ale też poważne anomalie, które mogą zaskoczyć niejednego z nas. Czy maj 2025 zapisze się jako jeden z najcieplejszych? A może czekają nas jednak przymrozki? Wszystko wskazuje na to, że aura nas nie oszczędzi.
Co mówią najnowsze prognozy na maj?
Z danych przekazanych przez serwis twojapogoda.pl wynika, że tegoroczny maj ma być zdecydowanie cieplejszy niż zwykle. Według analiz, średnia temperatura może przewyższyć normę wieloletnią nawet o 2–3 stopnie Celsjusza. To oznacza, że wiele dni może przypominać bardziej czerwiec niż wiosenny maj.
Modele długoterminowe wskazują, że niemal cały miesiąc może być wyraźnie cieplejszy, a dni z temperaturą powyżej 25°C nie będą rzadkością. W wielu regionach kraju maj może więc przypominać małe lato, szczególnie w jego drugiej połowie.
Przymrozki na początku, upały pod koniec
Choć ogólny trend wskazuje na ciepło, początek miesiąca może przynieść jeszcze chłodne poranki. Synoptycy ostrzegają przed możliwymi przymrozkami, zwłaszcza w rejonach podgórskich i na wschodzie Polski. Taka nagła zmiana może zaskoczyć ogrodników i sadowników.
Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie, a też do naszego kanału Telegram. Bądź na bieżąco z najnowszymi i najciekawszymi newsami ze świata show-biznesu, mody, urody i kultury.
Z kolei druga połowa maja zapowiada się już zupełnie inaczej. Temperatury mogą wzrosnąć nawet do 27–28°C, co jak na ten miesiąc jest nietypowe. Taki gwałtowny skok termiczny może wpłynąć nie tylko na nasze samopoczucie, ale i na przyrodę – rośliny mogą zakwitnąć wcześniej niż zwykle, a sezon alergiczny nabrać tempa.
Maj wyjątkowo suchy – możliwa susza
Niepokojąco wygląda również sytuacja związana z opadami. Prognozy wskazują na wyraźny deficyt deszczu, szczególnie w centralnej i południowej Polsce. Jeśli ten trend się utrzyma, możliwe są lokalne problemy z wilgotnością gleby.
Brak opadów w maju może mieć daleko idące konsekwencje dla rolnictwa i ogrodnictwa. W niektórych regionach już teraz pojawiają się sygnały ostrzegawcze dotyczące ryzyka suszy. To wszystko sprawia, że ten pogodowy miks – przymrozki, upały i brak deszczu – stawia nas przed wyjątkowo nietypowym majowym scenariuszem.

Źródło: Vista Create
Co oznacza taka pogoda dla nas?
Dla przeciętnego Kowalskiego oznacza to przede wszystkim… zagubienie w garderobie. Kurtka rano, t-shirt w południe, a wieczorem może znów czapka? Do tego dochodzą możliwe problemy zdrowotne – nagłe zmiany temperatury sprzyjają przeziębieniom.
Z punktu widzenia gospodarki i środowiska, taka pogoda może przynieść konkretne wyzwania. Rolnicy i sadownicy muszą przygotować się zarówno na ochronę przed zimnem, jak i na potencjalne niedobory wody. Z kolei mieszkańcy miast powinni spodziewać się dużych wahań jakości powietrza i zwiększonego pylenia.